Imię
Bartosz
Grupa rekonstrukcyjna
Hereditas Poznań/ Fundacja Hereditas Culturalis
Nazwa sylwetki
Kupiec poznański
Datowanie
Przełom XIV i XV wieku
Region
Polska
Wyposażenie
Wełniana czapka z przypinkami pielgrzymimi z cyny ( liczne ikonografie zarówno czapki jak i badgesów: polowanie z sokołem znalezione w Londynie, kusza, lis i gęś zabytek z Roterdamu), brązowe buty za kostkę, ze skóry roślinnie garbowanej wzorowane na zabytkach występujących między innymi w Poznaniu, Kołobrzegu i Gdańsku. Bielizna z niebielonego lnu, nogawice z szarej wełny( wzory z ikonografii: np. Tacuinum Sanitas XIV w. Wiedeń). Na wierzchu tak zwane robe ( fr. sukna) obszerna szata z szarobrązowej wełny, tkanej w wzór jodełki, posiada beżową, lnianą podszewkę ( obszerna forma ubrania typu robe jest charakterystyczna dla mieszczan, występują liczne przedstawienia w ikonografii, rzeźbach oraz znaleziskach archeologicznych w miejscowości Herjolfsne ( liczne zabytki z grobów w Grenlandii, ikonografia np. Tacuinum Sanitas). Pierwszym okryciem wierzchnim jest natomiast przylegająca do ciała wełniana jopula w czarno- brązową jodełkę z materiałowymi guzikami na rękawach i przodzie(obcisłe ubrania typu jopule występują licznie również w ikonografii jak i rzeźbach- rzeźba z sarkofagu Władysława Jagiełły, ikonografie z : Romansu o Aleksandrze , Opowieści o Róży, ( Francja II połowa XIV w.) Weltchronik , Spiegel menschlicher gesuntheit, (Niemcy I połowa XV w.). Do stroju przypięta została srebrna zapinka oparta na znalezisku z Kołobrzegu. Zamiast czapki często używano kaptura ( obcisły z długim ogonem, w czarno- szarą jodełkę) zarówno jako ochrony głowy i klatki piersiowej albo jako fantzyjnie ułozona czapkę zwaną z języka francuskiego chaperonem . Kaptury w rożnych wariantach noszenia występują również m.in. w wyżej wymienionych ikonografiach jak i zabytkach z Herjolfsne oraz zabytku archeologicznym z XIV wieku z Bocksten. Stroje opasa skórzany pas z nabijakami o wzorze kwiatów, który był bardzo popularny w późnym średniowieczu występuje m.in. w muzeum archeologicznym w Poznaniu, na pasku wisi paternoster z jedwabnymi chwostami, jedwabna sakiewka oraz nóż ze skórzaną pochewką wzorowaną na zabytku z Kołobrzegu.
Krótki opis historyczny
Jacek Wiesiłowski badacz średniowiecznego miasta Poznania wymienia grupę zawodową kupców jako klasę wyższą w społeczności miejskiej. W średniowiecznym Poznaniu kupiec był jednym z zawodów, który o znajdował się na szczycie drabiny hierarchii społecznej . Kupcy byli jednym z najbardziej znaczących zawodów pod wzglądem majątkowym, prestiżowym jak i aktywnie biorącym udział we władzach miasta. Dla poznańskiego kupca przełom XIV i XV to czas prosperity, wówczas Poznań znalazł się na ważnych szlakach handlowych co sprzyjało rozwojowi interesów. Pamiątki z podróży w postaci badgesów z Niderlandii czy Londynu dla przedstawiciela tego nie są niczym dziwnym, kupiec w tamtych czasach robił interesy dalekosiężne. Podróżując nawiązywał znajomości, co oznacza, że musiał znać języki, zwłaszcza niemiecki, co nie było takie trudne, gdyż w Poznaniu mieszkało w tamtym okresie wielu przybyszów z Cesarstwa. Moda późnego średniowiecza oddziaływała na wszystkie grupy społeczne, jednak to jakość wykonania, materiałów oraz dodatków ukazywała kto jest kim w świecie miasta. Jednak jak zauważa Wiesiołowski w codziennym życiu, rzadko pokazywano się w pełnej gali, zostawiano je na wydarzenia prestiżowe, noszono skromniejszą odzież i tylko poprzez dodatki podkreślano swój status. Co ciekawe częściej ,, bogate stroje były używane przez przedstawicieli niższych grup społecznych, kompensujących strojem niska pozycję” jak podaje Wiesiołowski. Kolejną interesującą rzeczą jest to , że bogaty poznański kupiec mógł być bogatszy od rycerza, za przykład mogą świadczyć postacie burmistrzów Poznania w osobach Jana Boka czy Piotra Łukaszowego. Kupiec zawierał związki małżeńskie w obrębie swojej grupy społecznej, często koligacąc się z rodzinną innego kupca, albo zawierając związek małżeński ze szlachcianką( mężczyzna wnosił w związek majątek, kobieta prestiż, związki takie były dużo częstsze niż w odwrotnym przypadku). Jako jeden z najbogatszych przedstawicieli mieszkańców miasta jego dom znajdował się w prestiżowym miejscu Poznania w obrębie ulic przylegających do rynku.